diesel1983
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LBN
|
 Wysłany: Nie 14:53, 18 Mar 2007 Temat postu: taka tam historia.... |
|
|
Kupiłem swoja Mante zupełnym przypadkiem w 2006 w zimie. Szukałem taniego samochodu dla studenta, żeby rodzinnego Poldka nie blokowac. Znalazłem ogłoszenie w gazecie pojechałem i się zakochałem Była ładna, odpalała i prawie wszystko działało J miała parę wad jak wiejski tunning w postaci odblasków na chlapakach, głupich naklejek itp. I tylko jeden poważny feler, silnik działał na gaźniku od poloneza i tylko na lpg, ale wtrysk i kolektor były w bagażniku i wg zapewnień właściciela działający (tylko po co go wyciągną????). Pamiętam jak pod mój blok przyjeżdżał ktoś taka manta jak byłem mały i zawsze marzyłem o takiej a tu taki przypadek, nie maiłem wyjścia musiałem ja kupić. Przyjechałem ja do domu gdzie po bliższych oględzinach stwierdziłem ze podłoga jest do wymiany i cala blacharka raczej do generalnego remontu .... Remont blacharki był ta łatwiejsza częścią roboty. Następnym krokiem było przywrócenie silnika do oryginału. Miałem wszystkie potrzebne części wiec do roboty. Wstawiłem na nowo wtryski i .... nic ani na lpg ani na benzynie nie działa. Kreci, ale cos grzechocze i za cholerę odpalić nie chce. Diagnoza: przeskoczył rozrząd i zawory się pozderzaly z tłokami.... cóż wymieniamy silnik. Za silnikiem pojechałem aż do Poznania i mam nadzieje iż był to dobry zakup, podobno nie jeździł na lp. wcześniej i kompresje miał w porządku. Przekładka silnika zajęła 2 dni nic trudnego, ale odpalić go to już inna kwestia....Jak na dzień dzisiejszy wszystko jest już złożone ale odpalić jak nie chciał tak nie chce ... nie wiem o co chodzi zapłon ustawiony wg wszelkich znaków i instrukcji, strzela na lp. na benzynie nawet nie kichnie. Cóż moje wykształcenie mechaniczne opiera się o to czego nauczyłem się na wskach, maluchach i polonezach, Manta to troszkę wyższy poziom szczególnie jeśli chodzi komputery i wtryski.
Śnieg stopniał ... Manta u elektryka....
Na dniach wrzucę jakieś zdjęcia, nie mam ich zbyt dużo niestety
:wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
pierwszy zakręt chwila nieuwagi i juz bokiem stałem .... teraz lakier został tylko do zrobienia ...