MANTA-TUNERS.PL

Adas

Jak już pisałem, trwa remont generalny mojej Manty.

Robie też remont silmika. Wszystko szło ładnie i pięknie. Rozebrałem już dość dawno i teraz zaczołem sładać. Wszystko bez większych problemów. Doszedłem do zakładania głowicy i nastąpił konsternacja:

przymierzam uszczelke i widze są w niej dwa otwory, pokrywają sie z otworami w bloku i głowicy, płytkie nie przelotowe otwory średnicy ok 10mm. Patrze w ksążke co tam powinno być i widze kołeczki ustalające głowice. Chyba poprzedni właściciel robąc remont zapomo nich, czy usunoł je celowo. Jak wymieniałem uszczelke pod głowicą kilka lat temu w starej mancie tak mi sie kojarzy, że były te kołeczki.

Teraz niewiem. Powinny być czy nie. Prace zostały wtrzymane do wyjaśnienia. Jeśli powinny, to z kąd je zdobyć, są do kupienia w sklepie? Jeśli nie to może ktoś zna dokładne wymiary, może jakiś rysuneczek mi zrbi, to da sie jakoś dotoczyć. Nie chce sładać bez nich, skoro konstruktor je przewidział, nie ma co go poprawiać.

Dziekuje za pomoc i czekam na odpowiedzi, bo prace znowu staneły a zima się zbliża.

Pozdrawiam

magic

Kołki powinny być. Zmierz sobie srednicę i otworów i dobierz odpowiednie tuleje rozprężne. Do kupienia w dobrym sklepie metalowym, albo samochodowym.

Adas

Wielkie dzieki!!

Zaraz po pracy skocze czegś poszukać. I to są tuleje rozprężne, nie pełne kołki ustalające?

Dzieki

magic

Prwde mówiąc nie pamiętam. Ale raczej tuleje- jak sie dobrze zastanowić.

B CC

magic

tuleja rozprężna+kołek ustalający= kołek rozprężający. No tośmy doszli do porozumienia... czego byś tam nie wsadził będzie dobrze, w silnikach sa różnie stosowane, raz kołki, raz tuleje, z przewagą na kołki. Załóz tuleje, silnik będzie lżejszy... (taki żarcik po ciężkim dniu w pracy...)