|
MANTA-TUNERS.PL MANTA CLUB KRAKÓW
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ROBECKI
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 19:38, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
globi napisał: | z tymi szczękami ferodo to mialem niedawno klopsa!! niewiem czy miałem jakąś wadliwą sztuke ale jechałem sobie jak zwykle z zaznaczeniem na spokojnie i przy chamowaniu pomielało co tylko mogło w jednym z bembnów a miały może przejechane maź 10tysi a co do zacisków 2 tłoczkowych to z tego co pamientam to tam jest 2x 48mm,niejestem pewnien ale leżą chyba w piwnicy i sie pasa takie.pozdro |
Moje szczęki są całkiem spoko, 12 tys. przejechane, spisują się całkiem nieźle (póki co nic niepokojącego się nie dzieje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czaroodziej
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią 20:02, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
B CC napisał: | czaroodziej napisał: | Były kiedyś takie zaciski ale właśnie na małych tłoczkach i mniejszych klockach, mojesą na standartowe klocki takie jak w Reksiu 2.2 |
To może Czarku poprostu napisął byś co to dokładnie za zaciski i gdzie to dostać zeby inni też mogli usprawnić chamulce ... bo jak juz sie usprawni silnik to czymś to trzeba zatrzymać a seryjne hamulce to nawet nie spowalniają jazdy |
Miałem o tyle farta ż eszkopki robili hebelki... wiem tylko tyle że są to zaciski ATE ale nie mam pojecia z jakiego pojazdu... tarcze też były dosyć dziwne i bardzo długo śmigałem na pękniętej , bo mnie mogłwm dobrać jak znajde to zapodam fotke jak wyglądały pisty były zupełnie inne niż seryjne z Manty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czaroodziej
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią 20:05, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
B CC napisał: | czaroodziej napisał: | Były kiedyś takie zaciski ale właśnie na małych tłoczkach i mniejszych klockach, mojesą na standartowe klocki takie jak w Reksiu 2.2 |
To może Czarku poprostu napisął byś co to dokładnie za zaciski i gdzie to dostać zeby inni też mogli usprawnić chamulce ... bo jak juz sie usprawni silnik to czymś to trzeba zatrzymać a seryjne hamulce to nawet nie spowalniają jazdy |
Miałem o tyle farta ż eszkopki robili hebelki... wiem tylko tyle że są to zaciski ATE ale nie mam pojecia z jakiego pojazdu... tarcze też były dosyć dziwne i bardzo długo śmigałem na pękniętej , bo mnie mogłwm dobrać jak znajde to zapodam fotke jak wyglądały pisty były zupełnie inne niż seryjne z Manty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ROBECKI
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 20:22, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
B CC napisał: | GT350TA napisał: | Stałe zaciski są dużo lepsze, nie wpadają w wibracje, lepiej odprowadzają ciepło, równomierniej rozkładają siły na klocki i nie ma problemów z prowadnicami(ślizgami). |
dobra stałe zaciski to jak to działa ??
bo coś mi sie wydaje ze musi sie przesuwać zeby klocki sie oba scierały i zeby chamowało wogule ...
moze ktoś to wyjasnić jak to działą ? |
W zacisku pływającym- takim na ślizgach po naciśnięciu na pedał hamulca tłoczek wysuwając się dociska wewnętrzny klocek do tarczy, a następnie cały zacisk przesuwa się na tych ślizgach do wewnętrznej strony auta dociskając drugi zewnętrzny klocek do tarczy. Jak ślizgi się zapieką, to hamuje tylko jeden klocek. Są zestawy naprawcze- ślizgi i uszczelki- jak dobrze zrobisz, to jakiś czas pojeździ. Problem w tym (jak pisał GT350TA), że z czasem ślizgi się wycierają-wyklekoczą, a wtedy podczas hamowania całym zaciskiem telepie. U mnie wytrzymały 40 tys. km po wymianie suwaków. Nie zapiekają się, ale trochę nimi już telepie.
Zacisk stały dwutłoczkowy, jak sama nazwa wskazuje, jest na stałe przykręcony do zwrotnicy (a nie za pomocą suwaków, tj. ślizgów), przy hamowaniu nie przesuwa się. Podczas hamowania płyn wyciska oba tłoczki, a te dociskają obydwa klocki równomiernie do obu stron tarczy. (no chyba, że się coś zapiecze )
Mam nadzieję, że trochę Ci objaśniłem
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ROBECKI
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 20:32, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
magic napisał: | W skodzie 105 były zaciski stałe dwutoczkowe. A modelu rapid czterotłoczkowe. Wot technika... |
Nieźle.
W Favoritce, którą zwykle eksploatuję w zimie, (żeby Manty nie niszczyć na polskich pier...onych dziurach i nieodśnieżonych drogach) są jednotłoczkowe i to na suwakach. Jak widać, miraż Skody z VW przyniósł jej cofnięcie się w rozwoju w porównaniu z tą techniką, którą opisujesz.
Ale spoko. Udało mi się do niej kupić klocki Ferodo- przynajmniej tyle (mała pociecha, ale zawsze coś).
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magic
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty
|
Wysłany: Nie 13:44, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
jak będę kiedyś w Raciborzu, to cie odwiedzę. Chodziłem kiedyś do szkoły w Twoim mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|